Kiedy zapytac przecietnego ,szarego czlowieka co wie o Austrii ,90 % odpowie,ze:Austria to Aply,snieg i wyjazdy na narty (drogo,ale co tam-mozna sie potem sasiadom pochwalic).Austria to tam,gdzie robia foty na fototapety,Wieden,Krowa Milka,swistak i...juz zaczyna byc troche pod gorke z tematem.Ktos nawet kiedys zapytal mnie czy widzialam kangura...
No dobra,przyznaje,ze ja tez nie wiedzialam wiele wiecej...Ale teraz wiem i sie chetnie podziele tym, co wiem.Podziele sie w odcinkach ,bo na calosc to blogu nie starczy.
Przy okazji naszego wczorajszego,krotkiego wypadu na przelecz Weinebene, pomyslalam,ze pozbieram te moje skromne wiadomosci i fotki, i zaczne od Styrii.(Powinnam zaczac od Graz,bo to glowne miasto tego Landu -powinno sie mowic:kraju zwiazkowego,ale przydlugawo to brzmi :-),ale o Graz innym razem...)
Pokaze ladne miejsca blizej i dalej Graz ,gdzie mozna powedrowac,popedalowac na rowerze i nawet na nartach pojezdzic nie robiac wyprawy do samego Tyrolu.
Mapke pozyczylam sobie z internetu,zeby dokladniej zobrazowac jak to wyglda...
Styria calkiem zasluzenie zwana jest „Zielonym sercem Austrii“.Land calkiem spory ,graniczacy z Karynthia,Salzburgiem,Gorna Austria,Dolna Austria,Burgenlandem i na poludniu ze Slowenia.Tereny na poludniu wyzynne idealnie nadaja sie na uprawe winorosli.Bardziej na polnoc wzgorza przechodza w pokryte lasami gory, i w koncu tworzac Przedalpie mamy przy granicy z Salzburgiem namiastke prawdziwych,skalistych Alp.
W te rejony wybieramy sie rzadziej-i z Graz dalej, i pogoda na poludniu zazwyczaj laskawsza.
Tak wiec i tym razem z Graz skierowalismy sie w kierunku Slowenii,by pozniej odbic na zachod-na Karynthie.Region Deutschlandsberg to zielone wzgorza pokryte lasem,ale i sporo lak i pol uprawnych i malowniczych wiosek i miasteczek.
Po drodze mijamy zamek Stainz z muzeum myslistwa.Zamek calkiem fajny,ale jakos do popularnego tu myslistwa serca nie mam,wiec i nie odwiedzilismy.Fota z jesieni.
Jesli jednak ktos myslistwem sie pasjonuje,zostawiam link:
Za to zerknelismy do wnetrza barokowego kosciola,w ktorym czesto odbywaja sie koncerty.
Pare kilometrow za Stainz lezy malownicze Rassach.Wioseczka malenka,ale tak kolorowa ,ze tym razem musielismy sie zatrzymac,zeby pocykac fotki.
Domy tradycyjne,drewniane z zielonymi okiennicami.Obsadzone kwiatami,gustownie udekorowane.
Przy drodze w Rassach znajduja sie male sklepiki i kramy gdzie mozna kupic domowej roboty wyroby z uprawianych w tym rejonie owocow i warzyw:morelowy sznaps,konfitury,olej z pestek dyni (specyfik,z ktorego slynie Styria) i mase innych ,pysznych rzeczy.Przed domy wystawione sa na sprzedaz calkiem ladne ozdoby rekodzielnicze.Szkoda,ze bylismy motocyklem,bo niejedno mi sie spodobalo :-)
Sam Deutschlandsberg to male,spokojne miasteczko.Do centrum jakos nas nigdy nie ciagnelo,za to zamek warowny jest swietnym obiektem fotograficznym.Znajduje sie tam hotel i
restauracja-ulubione miejsca na przyjecia weselne.
Jak i rowniez urokliwa jest plynaca u podnoza zamku rzeka.Latem daje wytchnienie w upalne dni,
jesienia urzeka kolorami.Zima podobno tez jest piekna-obwieszona soplami,ale jakos zima tam nam nie po drodze.
Dalej mijamy Trahütten (foto z 17 maja 2014)-widac,ze zawitala tu juz wiosna)
Weinebene to czesc masywu Koralpe.Na wysokosci 2141m znajduja sie wyciagi narciarskie.My poprzestalismy na przeleczy-droga znajduje sie na wys. 1668 i znajduje sie tu granica z Karyntia.
Jesli ktos nie lubi upalu,slonka,lubi wietrzysko, to polecam te miejsce. Bylismy tam juz pare razy,ale nigdy nie udalo nam sie trafic na ladna pogode.
To foty z 11 grudnia 2011-wygwizdowo takie,jakby zima sie tam nie skonczyla jeszcze od zeszlego roku. W Graz piekne slonko swiecilo.Za mna znajduje sie stok i wyciagi narciarskie (musicie mi wierzyc na slowo):-)
To z 17 maja 2014 !
Wczoraj tez nie bylo ladniej.Wial zimny,porywisty wiatr,niebo zachmurzone...
Tylko krowy traktowaly wszystko ze stoickim spokojem...w taka pogode nie ma much :-)
Po co mnie tam wiec ciagnie? Sama nie wiem-chyba chcialabym w koncu jakis promyk slonca nad Weinebene zobaczyc...
No i wiadomo...gory, to raj dla motocyklistow.Wiec pewnie jeszcze nie raz tam wymarzne :-)
Wiecej fotek ze Styrii:
eve-mazur.jimdo.com/photography/austria/styria/
P.S Bardzo prosze komentujacych o podawanie imion.Zwlaszcza tych komentujacych, co to sie na piwo chca umowic:-)
Write a comment
Alina (Tuesday, 01 July 2014 07:48)
hej Ewcia!
Piękne zdjęcia!!! Piękne okolice!!
To na piwo, rozumiem możemy się umówić?....:):):)